Czy Twój pies często się drapie? Ma nawracające zapalenie ucha albo spojówek? A może Twój kot ma problemy z dusznością? To objawy zwierzęcej alergii! Dowiedz się, jak postępować ze zwierzęcym alergikiem.
Psy mogą mieć skłonności do alergii zarówno pokarmowych, jak i środowiskowych.
Alergenami mogą być na przykład:
Po kontakcie z tymi czynnikami u psa mogą występować bardziej i mniej oczywiste objawy alergii:
Jak rozpoznać, że pies ma alergię? U lekarza weterynarii można zrobić testy alergiczne z krwi lub naskórne, które wykażą, czy nasze podejrzenia są słuszne. Jeśli okaże się, że nasz psiak rzeczywiście jest alergikiem, niestety poza leczeniem objawowym niewiele możemy zrobić. Alergia u zwierząt jest nieuleczalna i jedyną pomocą z naszej strony może być jak najdokładniejsze wyeliminowanie alergenu ze środowiska psa.
Najczęstszym objawem alergii pokarmowej u psa są bóle brzucha, wymioty i biegunka oraz świąd. Objawy nie muszą występować jednocześnie, jeśli pies intensywnie się drapie lub po podaniu danej karmy miewa dolegliwości żołądkowe, to sygnał, że może być uczulony na jakiś składnik karmy. Należy dokładnie przeczytać skład psiej karmy i zobaczyć, który z potencjalnych alergenów zawiera. Warto też zrobić testy na alergię u weterynarza. W przypadku alergii pokarmowej, najlepszą formą pomocy jest dieta eliminacyjna.
Karmę bez potencjalnych alergenów (drobiu, zbóż, soi, ryżu, wołowiny, ryb), wprowadzamy do diety psa na 6 do 8 tygodni i obserwujemy, czy objawy ustąpią. Każda karma dla psa, zwłaszcza alergika, powinna być bezzbożowa. Istnieją specjalne karmy dla psów alergików, taka karma powinna być monobiałkowa i zawierać jak najmniej dodatków. Najmniejszy potencjał na uczulenie naszego psa mają specjalistyczne karmy z białka insektów, które są właściwie w pełni hipoalergiczne. Dla mniej zaawansowanych przypadków sprawdzą się karmy z jagnięciny, koniny lub dziczyzny – jelenia bądź sarny.
Koty, podobnie, jak psy mogą mieć alergie pokarmowe i środowiskowe, choć alergie na składniki karmy występują u nich częściej.
Alergenami dla kotów mogą być na przykład:
Alergia u kotów może mieć następujące objawy:
Jeśli zauważysz u kota jeden lub kilka z tych objawów, udaj się do lekarza weterynarii. Po wykluczeniu innych czynników, mogących powodować takie objawy, lekarz zrobi testy alergiczne. Tak, jak u psów, alergia jest nieuleczalna i jedyną formą pomocy kotu alergikowi jest eliminacja alergenów z diety i otoczenia. Karma dla kota zawsze powinna być bezzbożowa. Dieta eliminacyjna w przypadku kotów powinna polegać na podawaniu monobiałkowych karm przez minimum 4 do 6 tygodni. Dzięki wyeliminowaniu z diety różnych białek odzwierzęcych, zaobserwujemy które z nich uczula naszego kota.
Opiekunowie małych zwierząt często nie mają nawet pojęcia, że ich pupile mogą mieć alergie. Alergia środowiskowa to jednak jest to dość częsta choroba u gryzoni i królików.
Objawy alergii u małych zwierząt to na przykład:
Alergenami dla małych zwierząt mogą być:
By pomóc gryzoniowy lub królikowi, zmagającemu się z alergią, należy przede wszystkim sprawdzić, z jakiego drewna trociny stosujemy w klatce. Trociny z drzew iglastych często uczulają mieszkańców klatki. Musimy też sprawdzić, czy trociny nie pylą za bardzo. Ciągłe wdychanie pyłu może wywoływać nie tylko alergie, lecz także poważne problemy z układem oddechowym, zarówno u zwierząt, jak i ich opiekunów. Dlatego zawsze należy stawiać na trociny odpylone. Innym rozwiązaniem jest zamienienie trocin na drybed lub matę łazienkową, wtedy pod spód sypiemy pellet z drzew liściastych. Ten sposób nie sprawdzi się jednak przy chomikach, które mają dużą potrzebę rycia, zakopywania się i tworzenia gniazd w trocinach.
Duże znaczenie dla zdrowia naszego i pupili ma jakość siana, które im podajemy. Gryzonie i zajęczaki powinny mieć nielimitowany dostęp do siana przez całą dobę, ponieważ w ten sposób ścierają wiecznie rosnące zęby. Sianko powinno być grube, zielone i pachnące.
Dla naszych zwierząt domowych zrobilibyśmy wszystko. Ich dobrobyt jest dla nas priorytetem, dlatego jeśli zauważymy u pupila objawy alergii pokarmowej lub środowiskowej – reagujmy. Szybka reakcja z naszej strony może spowolnić postępowanie choroby i zapobiec powstawaniu chorób współistniejących.
Fot. Ylanite Koppens/Pexels